OTWARCI NA NIETYPOWOŚĆ
http//www.wfa.prv.pl




Akcja 19 "Wielkie Otwarcie"

Wstęp
W imieniu Warszawskiego Frontu Abstrakcyjnego pragnę zaprosić Państwa na Wielkie Otwarcie... no właśnie, otwarcie czego? Nowej stacji metra? Nowej galerii sztuki? Nowego centrum handlowego? Nowych drzwi? Żadna z tych odpowiedzi nie jest prawidłowa. Chodzi o uroczyste otwarcie... kilkudziesięciu puszek. Dokładnie tak. Zrobimy to szybko, lecz uroczyście. Jaki jest sens jechać do centrum Warszawy tylko po to, żeby otworzyć własną puszkę razem z tłumem innych osób? Pewnie taki sam jak upuszczać z tymi ludźmi łyżeczki na stacji metra albo odgarniać sztućcami śnieg. Żaden. I właśnie o to chodzi.

O co chodzi?
O co chodzi? Ta informacja przeznaczona jest specjalnie dla tych, którzy nie wiedzą czym jest flash mob, a z jakiegoś powodu czytają ten tekst. A więc chodzi o to, że dziesiątki obcych sobie osób umawiają się w pewnym miejscu na mieście i wszyscy o tej samej godzinie zaczynają wykonywać jakąś absurdalną czynność. Każdy flash mob jest niepowtarzalny, ponieważ na każdej akcji robimy coś innego. Gdy zdziwienie przechodniów sięgnie zenitu - znikamy bez śladu.

Akcja
Dr. Lorem Ipsum twierdzi, że wspólne otwieranie puszek w jednym miejscu sprzyja powstawaniu przyjemnej atmosfery. Sprawdźmy tą teorię w sobotę 25 czerwca 2005 o godzinie 16:59. Najmagiczniejsza różdżka sprawi, że dziesiątki osób zgromadzone w jednym punkcie Warszawy nagle poczuje silne pragnienie otwierania puszek. Weź jakąś ze sobą i na kilka minut przed akcją staw się w hali biletowej Dworca Centralnego. Weź ze sobą znajomych! Wspólne otwieranie puszek to zabawa dla każdego! I niewiele kosztuje! Zegarek zsynchronizuj z tym, który znajduje się na tej stronie: kliknij aby zobaczyć zegarek w nowym oknie. Akcja zaczyna się równo o 16:59. Chwila napięcia i nagle wszędzie rozlega się ssssyk otwieranych puszek. Kilka sekund później wszystkie puszki są już otwarte, flash mob dobiega końca. Jak najszybciej opuszczamy miejsce akcji!

200% normy?
Czy mogę przynieść więcej niż jedną puszkę? Oczywiście, ale musisz mieć dobrze opanowane szybkie otwieranie puszek. Możesz nawet całą zgrzewkę. Albo ciężarówkę. Albo prom. Albo...

Memento
Pamiętaj o kilku zasadach rządzących flash mobami. Przed, w trakcie i bezpośrednio po akcji musisz udawać, że nikogo nie znasz. Pełna konspiracja! Nie rozmawiaj ze znajomymi, udawaj że nic się nie dzieje. Flash mob zawsze atakuje z zaskoczenia. Nie przynoście puszek z piwem i innymi płynami z dodatkiem alkoholu. Nie chcemy prowokować Straży Miejskiej i Policji, której w tamtej okolicy jest pełno i pewnie nie omieszkają zainteresować się "spożywaczami"!

Dokumetacja
Jeśli planujesz zrobić jakieś zdjęcia na tym flash mobie, to daj znać na kontakt@wfa.prv.pl
Zależy nam, żebyście później podzielili się zrobionymi fotkami.

Na koniec
Nasz pierwszy flash mob czyli "Akcja sztućce" zapisał się w historii jako najszybszy szybki tłum na świecie. Flash mob trwał dosłownie kilka sekund. Ta akcja może być równie szybka, jeśli nie jeszcze szybsza. Otwarcie puszki to kwestia sekundy. Łyżeczki na pierwszej akcji upuściliśmy w miarę jednocześnie. Jak długo będzie trwać ssssyczenie puszek? Zobaczymy. Bawimy się do ostatniej puszki. "Uroczyste otwarcie" już niebawem

Ale to nie wszystko
Największy warszawski flash mob odbył się w listopadzie 2003, jeszcze przed naszą pierwszą akcją. Pojawiło się na nim 200 osób. Czy jest to liczba "do przeskoczenia"? Zważywszy na to, że tamten mob miał miejsce w czasie gdy tego typu akcje cieszyły się w Polsce znacznie większą popularnością niż teraz, może być bardzo trudno. Zaryzykujmy jednak i spróbujmy pobić rekord. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, żeby na miejscu akcji stawiło się jak najwięcej osób z puszkami. Mobilizujcie nie tylko najbliższych znajomych, ale i całą szkołę, miejsce pracy i kółko krawieckie! Mailujcie, smsujcie, blogujcie - użyjcie wszelkich dostępnych wam środków, żeby wiadomość o tej akcji dotarła do jak największej liczby osób. Gdyby tak każdy wpadł ze swoim rodzeństwem, klasą, ludźmi z roku, czy kolegami z pracy, bylibyśmy nie do pobicia. Zadanie jest trudne, poprzeczka jest bardzo wysoko, ale wspólnymi siłami możemy zdziałać cuda. Flash mobowcy! Do dzieła!

Tekst do rozesłania znajomym:
W sobotę, 25 czerwca 2005 w hali biletowej Dworca Centralnego odbędzie się pewna bardzo nietypowa akcja. Tłum ludzi z puszkami pojawi się tam około 16:59 i wszyscy, jeden po drugim, otworzą swoje puszki, generując jeden głośny i długi syk. Tego nie da się opisac słowami, tam trzeba po prostu być. Koniecznie wpadnij i podaj tą informację dalej! Abstrakcyjna zabawa gwarantowana. Już po pierwszej puszce. :)

Za miesiąc zmiany
W ramach eksperymentu WFA postara się sformułować scenariusz lipcowego flash moba w jak najkrótszej postaci. Zobaczymy czy taki odchudzony model się przyjmie.

Wszystko jasne? Do zobaczenia 25 czerwca! I pamiętajcie! Następna akcja w lipcu 2005 roku!

Podsumowując:

Nazwa: "Wielkie Otwarcie"
Czas akcji: 25 czerwca 2005
Miejsce akcji: hala biletowa Dworca Centralnego
Dokładna godzina: 16:59
Co będzie potrzebne: puszka
Jak skontaktować się WFA?: kontakt@wfa.prv.pl


Podsumowanie akcji
Psss

      25 czerwca 2005. Późne popołudnie. Hala biletowa Dworca Centralneego. Podróżni leniwie przechadzają się po pomieszczeniu. To popołudnie jest jednak inne niż przeciętne popołudnie w tym miejscu. Oczywiście osoba niewtajemniczona nie dostrzeże tych niepozornych drobiazgów, które zwiastują nadejście flash moba. Kilka osób stoi na "tarasie widokowym" z którego widać całą halę. Obserwują miejsce w którym za chwilę zaatakuje Warszawski Front Abstrakcyjny. Ktoś ma kamerę, ktoś ma aparat, a ktoś inny może po prostu patrzy.
      W każdym razie oni wiedzą i czekają na to samo. Po hali przechadza się coraz więcej osób z puszkami w dłoniach. Mechanizm dworcowego zegara bezustannie pracuje i już za chwilę wskaże godzinę 16:59. Już! Kolejne osoby zaczynają grupować się w centrum hali. Wszyscy mają puszki! Nagle słychać sssyk otwieranego napoju, ale nie jest to pojedynczy syk jakich wiele, tylko prawdziwie flash mobowy syk kilkudziesięciu puszek. Kilka napojów zostaje otwartych w tym samym momencie, kilka innych ułamki sekund później - w rezultacie otrzymujemy piękny modulowany dźwięk. W chwilę później uświadamiamy sobie, że akcja dobiegła końca. To najszybszy flash mob w historii, trwał krócej niż "Akcja sztućce", której właśnie odebrał tytuł "najszybszego szybkiego tłumu".
      Dziwne uczucie rozchodzić się praktycznie zaraz po zejściu się. Ale takie są zasady. Nietypowa grupa ludzi z puszkami błskawicznie się rozpuszcza. Przez jakiś czas mamy jeszcze ponad przeciętne zagęszczenie spożywaczy płynów, ale wkrótce życie na dworcu wraca do normy. Ta akcja była jak złudzenie. Miny osób siedzących przy dworcowych kawiarnianych stolikach mówią wszystko. Starszy mężczyzna patrzy w stronę z której dobiegł dziwny syk i zdaje się pytać siebie samego: "Co to było? Wydawało mi się?". To nie był flash mob z serii "Czy coś z tymi ludźmi jest nie tak?" tylko "Czy ze mną jest wszystko w porządku, bo chyba słyszę rzeczy, których nie ma?".
      Minusy? Mogło przeszkadzać to, że akcja była niezwykle którka, ale taki jej urok. Tak więc jedynym minusem pozostaje frekwencja, która mogłaby być większa. Oczywiście bywały mniej liczne flash moby, ale akurat przy tej akcji każdy dodatkowy flash mobowicz znacznie przyczyniał się do zwiększenia głośności cyz długości trwania "Wielkiego Otwarcia". Innymi słowy, utrata pojedynczego flash mobowicza żadko bywa tak bolesna. Wszystko przez specyfikę akcji. Tak więc gdyby nie data, bo to chyba było głównym problemem (urlopy, wakacje, ucieczki poza miasto), to Wielkie Otwarcie mogłoby być jeszcze większe. W każdym razie byliście świetni i razem udało nam się stworzyć oryginalnego flash moba.


Wasze komentarze

"
-Poproszę Pepsi w puszce
-a ja dwie
-to jak pani już idzie do lodówki, to prosze wziąść jeszcze jedną jednen z dworcowych sklepów został na chwilę oblężony przez mobowiczów.
Akcja wyjątkowo szybka, podobało mi się i wciągnąłem w grono mobowiczów jeszcze jedną osobę :-)
"
(Fast128)

"koment"
(xywka)

"koment"
(xywka)

"koment"
(xywka)

Przesyłajcie swoje komentarze na adres kontakt@wfa.prv.pl.


To jest podstrona strony Warszawskiego Frontu Abstrakcyjnego. http://www.wfa.prv.pl albo http://www.warszawski-front-abstrakcyjny.prv.pl
Warszawski Front Abstrakcyjny zajmuje się działalnością typu flash mob i nie tylko. Jeśli masz jakieś pytania odnośnie naszej
działalności pisz na kontakt@wfa.prv.pl lub skontaktuj się poprzez SMS z numerem (numer chwilowo utajniony) :)