Wszystko się zmienia.
    Zanim zeszliśmy z warszawskiej sceny flash mobowej zamykając za sobą drzwi, poprosiliśmy o to, żebyście nosili przy sobie łyżeczki na znak poparcia dla idei rozjaśniania szarości dnia. Czy jeszcze je macie?
     
17 listopada 2007 roku wypadają nasze czwarte urodziny. Gdyby nie pewien fakt, to pewnie skończyłoby się na okolicznościowym mailu tak jak rok temu. Okazało się jednak, że w tym roku siedemnasty listopada wypada w sobotę, czyli w ten dzień tygodnia, w którym odbyły się wszystkie nasze flash moby. To część naszej tradycji. Nigdy nie robiliśmy akcji w inne dni tygodnia. Trudno było oprzeć się pokusie i nie skorzystać z niepowtarzalnej szansy zrobienia flash moba w urodziny Warszawskiego Frontu Abstrakcyjnego. Do czterech świeczek na torcie postanowiliśmy dodać drugą czwórkę, czyli zdecydowaliśmy się nie na jeden, ale aż na cztery flash moby i w ten sposób narodził się pomysł czwartej serii akcji WFA (to trzecia czwórka!), którą postanowiliśmy nazwać „Cztery” (to czwarta czwórka!). I jakby tego było mało, mamy dzisiaj czwarty listopada! Tak więc najbliższe cztery miesiące upłyną nam pod znakiem czwórek i mamy nadzieję, że ty oraz twoi zaufani znajomi będziecie przez ten czas z nami.
     
Przez długie miesiące wypracowaliśmy pewien model działania, którego się trzymaliśmy. Dociekliwym, spostrzegawczym i wytrwałym polecamy uważne przejrzenie materiałów dotyczących minionych akcji i zastanowienie się dlaczego np. odbywały się o takich a nie innych godzinach (ostatnia cyfra jest tutaj ważna), co specjalnego wiązało się z akcjami sztućce i sylwestrami (w każdej serii flash mobów musiała być co najmniej jedna taka akcja – wyjątkiem była akcja „Sylwester 2007/2008”, która odbyła się w rocznicę zakończenia naszej działalności), w jakich miejscach odbywały się kolejne flash moby (pewien konkretny wycinek centrum Warszawy i nigdy poza nim), czym była zasada nowatorstwa (w pierwszej serii flash mobów – ale nie tylko w tej - w każdej kolejnej akcji musiał być wprowadzony jakiś świeży element, który nie pojawił się jeszcze w akcjach innych grup, np. WFA-FM03 było ściśle związane z miejscem akcji, WFA-FM04 rozpoczynało się w kilku różnych miejscach, WFA-FM05 było podwójną akcją, a WFA-FM14 było pierwszym cyklicznym flash mobem). Przed każdą akcją pod naszym logiem znajdowało się inne hasło, współgrające w jakiś sposób z danym flash mobem (np. przy okazji WFA-FM11, podczas którego wysysaliśmy z miejskich obiektów energię, było to „Energia jest w nas”, a w przypadku WFA-FM16 „Niebezpieczne czasy”, odwiedzających naszą stronę witał tekst „Ucieczka z więzienia rutyny”, co także ewidentnie nawiązywało do scenariusza tego flash moba). Nigdy nie rzucaliśmy słów na wiatr, zawsze dotrzymywaliśmy słowa (przejrzyjcie recenzje starych akcji), nigdy się nie ujawnialiśmy (tożsamość Komórki Centralnej poznało zaledwie 7 osób w Polsce i jedna poza jej granicami), do końca pozostaliśmy anonimowi, a także nie zaliczyliśmy ani jednej klapy (a oprócz tego nieprzypadkowo nigdy o tym nie pisaliśmy, bo mieliśmy zasadę, żeby nie wspominać o WFA w superlatywach – sprawdźcie sami!). Ten zbiór charakterystycznych elementów (oczywiście nie wszystkie zostały tutaj wymienione) tworzył tożsamość WFA i nie można było tak sobie po prostu czegoś zmienić i z dnia na dzień zrezygnować z którejś z zasad. Zachęcamy do zabawy w detektywa i poszukania oraz odkrywania tych elementów charakterystycznych na własną rękę, choć konkursu z abstrakcyjnymi nagrodami nie będzie.
     
Jednak dlaczego właściwie piszemy tutaj o tym wszystkim? Właśnie w kontekście zmian związanych z nową serią zatytułowaną „Cztery”. Otóż chodzi o te zmiany, których tutaj nie będzie. Tak, wszystko będzie tak jak dawniej i nadal wiernie będziemy trzymać się zasad, które ukształtowały się kilka lat temu. Przez najbliższe cztery miesiące znowu będzie tak jak dawniej. Cztery razy poruszymy warszawskie ulice, a po kolejnych akcjach znowu będziecie mogli ujrzeć charakterystyczny tekst kończący każdą z recenzji „I pamiętajcie! Następna akcja w nazwa_miesiąca_i_roku!”
     
Mieliśmy już nie powrócić, a jednak jesteśmy. Odświeżeni, pełni energii i gotowi do działania. A ty, czy jesteś z nami? Mamy pewien plan i chcemy go zrealizować, ale potrzebujemy Twojej pomocy. My jesteśmy gotowi do działania, ale musimy wiedzieć, że wy też jesteście i popieracie ideę kolejnej serii. Dążymy do tego, żeby w ciągu najbliższych dni dołączyło do nas jak najwięcej nowych osób i liczymy na twoją pomoc.
     
Zarysy scenariuszy są już przygotowane od bardzo dawna i czekają na realizację. Wiedzieliśmy, że ten dzień nastąpi. Flash moby Warszawskiego Frontu Abstrakcyjnego na krótki czas powrócą, a wraz z nimi brzęk sztućców na ulicach miasta.
|